Zabawa Andrzejkowa 2022, która odbyła się w piątek 29 listopada na piętrze w Karczmie w Straconce, zgromadziła 36 Ondraszków i 19 sympatyków klubu. Do tańca przygrywał jak zwykle niestrudzony DJ Virus, który w znakomitej formie bawił muzycznie uczestników do 2.00 w nocy.
Atrakcją i tradycją zabawy, był konkurs nalewek, w którym wzięło udział 11 trunków własnej produkcji. W tym roku po raz pierwszy pieczę nad przebiegiem degustacji i prowadzeniem punktacji sprawował Klaudiusz K., który sprawnie wywiązał się z zadania, za co należą mu się podziękowania. Po godzinie 22 zostały ogłoszone wyniki i autorom najlepszych nalewek zostały przyznane Ondraszkowe pucharki. Zwycięskim trunkiem okazała się pigwówka, wykonana przez Ulę K. Drugie miejsce zajęła nalewka, której wykonawczyni nie było na zabawie czyli dzieło Renaty E.-córki Krysi i Rysia A. Natomiast trzeci pucharek za cytrynówkę powędrował do Krysi i Józka C. Nagrodzonym serdecznie gratulujemy, a wszystkim twórcom nalewek dziękujemy i życzymy coraz doskonalszych produktów.
Ponieważ brakowało relacji z ubiegłorocznej zabawy Andrzejkowej, a tym samym wyników przeprowadzonego wówczas konkursu nalewek, to właśnie jest okazja, aby to uzupełnić. Andrzejki Ondraszkowe 2021 odbyły się w nowowybudowanej Izbie Lekarza, a podium nalewkowego konkursu wyglądało następująco: I miejsce zajęła Agnieszka P. za trunek z czarnej porzeczki, drugie miejsce przypadło Irence C za malinówkę, a trzecie wywalczyła sympatyczka klubu Brygida W. i jej nalewka z jeżyn.
Z głębokim żalem przyjęliśmy wiadomość o śmierci naszego klubowego kolegi śp.Bogusia Dobrowolskiego. Jego pogrzeb odbył się w środę 20 lutego 2019 r. w kościele św.Barbary w Mikuszowicach Krakowskich ul.Cyprysowa25.
Serdeczne podziękowanie wszystkim klubowiczom za udział w ostatnim pożegnaniu, składa żona Gertruda (Joana)
Trzeci Rajd Ondraszka za nami. Po raz drugi odwiedziliśmy wschodnią stronę Polski: od Bieszczad, przez Roztocze, aż po tereny zabużańskie. Atrakcji znowu było mnóstwo- statkiem po Solinie, Bugu, kajakiem po Wieprzu, rowerami po okolicach. Autokarem pojechaliśmy na jednodniową wycieczkę do Lwowa, również Podlasie zwiedziliśmy wygodnym autobusem. W rajdzie wzięło udział łącznie 18 załóg, cała trasa wyniosła ok.1600 km. Pogoda i humory jak zwykle dopisały. A tak wyglądała nasza trasa :
I baza – Camping Jawor w Solinie Jawor :14-16.06.2019r. https://www.campingsolina.pl
III Rajd Ondraszka rozpoczął się w upalny piątek 14 czerwca na pięknym campingu „Jawor”, tarasowo położonym nad Soliną. Nad bieszczadzkie morze zjechało się 17 załóg.
Sobotnią atrakcją był dwugodzinny rejs stateczkiem po Solinie. Za sterami spróbował swoich sił Sławek. Kapitan jednostki bardzo się starał zainteresować lokalną historią np. drzewem wisielca czy domkiem -szałasem Juliusza, Króla Bieszczadzkich Włóczęgów. Rejs zakończył się wspólną kąpielą części wycieczkowiczów w solińskim jeziorze.
II baza- Ośrodek Turystyczny Echo w Zwierzyńcu: 16-20.06.2019r. https://www.echozwierzyniec.pl
Zwierzyniec, ta historyczna miejscowość letniskowa na skraju Roztoczańskiego Parku Narodowego, była naszą bazą wypadową na wycieczkę autokarową do Lwowa, spływ kajakowy po Wieprzu, wycieczki rowerowe. Tutaj byliśmy już w pełnym, 18 załogowym składzie.
W czasie pobytu był czas na wycieczki rowerowe, biesiady, karaoke i tańce.
Spływ kajakiem po dzikiej rzece Wieprz tym razem był bardzo bezpieczny, głównie z uwagi na niski stan wody i… brak innych kajakarzy. Jedynie przepłynięcie pod mostkiem wymagało trochę gimnastyki. Nestorzy rajdu (Zenio i Wiesiek) również pokonali bez problemu całą trasę. Kręta rzeka, cisza i dzikie ptactwo dało nam wiele przyjemności.
Wycieczka do Lwowa z BT Quand-18.06. 2019r.
Na wycieczkę na Ukrainę wybrało się 22 Ondraszków. Pojechaliśmy autokarem z dwoma kierowcami, pilotem p. Pawłem z Polski, po Lwowie oprowadzał p. Kazimierz. Granicę przekraczaliśmy w Dołhobyczu (nowe przejście graniczne z UA) – była to dłuższa trasa ze Zwierzyńca, ale za to bez kolejek na granicy. Niektórym przypomniał się już dawno nie widziany obraz ogrodzonych granic i granicznej władzy.
Dodatkową atrakcją zaproponowaną przez p. Pawła było krótkie zwiedzenie rzadko odwiedzanego miasteczka Żółkiew (siedziba hetmana Żółkiewskiego i ulubione locum króla Jana Sobieskiego), leżącego na naszej trasie.
Zwiedzanie Lwowa rozpoczęliśmy od Cmentarza Łyczakowskiego i Orląt Lwowskich.
Jazda autokarem po Lwowie wymagała umiejętności i opanowania, często mijało się na „na grubość lakieru”!
Wspólny obiad zjedliśmy w restauracji Kupol, w otoczeniu wielu pamiątek przedwojennego Lwowa.
Po obiedzie przeszliśmy do centrum miasta, aby choć trochę wczuć się w lwowski klimat.
Wycieczka do Lwowa, pomimo wielu obaw o czas stania na granicy, była bardzo udana. Głownie była to zasługa pilota p. Pawła, który posiadał ogromną wiedzą historyczną, z którą chętnie się dzielił, dowcip, którym umilał nam czas, a przy tym był bardzo opiekuńczy i pomocny dla całej grupy.
III baza Ośrodek Wczasowy Wólka Nadbużna k/Siemiatycz: 20-23.06.2019r.
https://www.pod-sosna.com
Ostatnią bazą był ośrodek nad samym Bugiem na pięknej, trawiastej łące. W rzece nie można się kąpać, ale mieliśmy do dyspozycji duży basen.
W piątek autokarem pojechaliśmy na wycieczkę objazdową pięknego Podlasia. Zobaczyliśmy pozytywnie zakręconego właściciela kamiennego zamku, Mielnik, Grabarkę, stadninę koni w Janowie Podlaskim.
Obiad zjedliśmy w Serpelicach w uroczej restauracji i stamtąd popłynęliśmy statkiem po Bugu.
Sobota była ostatnim, całym dniem rajdu. Na zakończenie wspólnie zrobiliśmy pyszne duszonki.
Słoninka z bagietką serwowana przez Maćka należała do przeboju kulinarnego tego rajdu. Kiszona kapusta jako dodatek duszonek, też cieszyła się uznaniem.
Wieczorne zabawy poprowadziła nasza KO Iwona.
W rajdzie wzięły udział nasze pupile nestorka Norka, dorośli Rico i Azar oraz najmłodsi Ori i Yo-gi-oh
W niedzielę do południa wszystkie załogi opuściły nadbużański teren.
Na tegoroczną zabawę „Andrzejkową” połączoną z II edycją konkursu nalewek przybyło 50 osób – sympatyków i członków klubu Ondraszek. Tradycyjnie imprezę naszą obsługiwał DJ Bartek. Do konkursu zgłoszono 14 nalewek a jury w osobach Marka i Sławka pilnowało sprawnego przebiegu konkursu.
Za najlepszą „nalewkę 2015” wybrano „wiśnię” produkcji Ani i Marka z Pszczyny. II miejsce zajęła nalewka z porzeczki Uli i Krzyśka, a III miejsce pigwa Haliny i Adama z teamu Jerzego. Zwycięzcy uhonorowani zostali pamiątkowymi medalami.
Wydaje się, że konkurs „nalewkowy” rozkręca się z roku na rok, co rodzi nadzieję, że przyszłoroczna zabawa z konkursem przyniesie jeszcze większą liczbę jej uczestników. Dziękujemy wszystkim za udział w tegorocznej edycji i do zobaczenia za rok!
W zakładce Galeria znajdziecie kilka fotek z imprezy Andrzejkowej oraz listopadowego wyjazdu do Mosonmagyaróvár na Węgrzech.
Etap I W tym roku pomysłodawcą I etapu rajdu był Marek B, który wraz z żoną Wandą przygotował miejscówkę i całodniową wycieczkę autokarową z przewodnikiem po okolicy za co serdecznie dziękujemy. W czwartek zgodnie z programem przybyły na kamping w Miedzianej Górze koło Kielc wszystkie załogi i mając do dyspozycji cały plac ustawiły się w duży okrąg, tworząc miejsce na wspólny stół pośrodku. Następnego dnia liczna grupa rowerowa zaatakowała Muzeum H. Sienkiewicza w Oblęgorku, gdzie dodatkową atrakcją okazał się zlot zabytkowych mercedesów. Ewa i Mirek G. mieli nawet okazję porozmawiać z p. Anną Dziewanowską, prawnuczką H. Sienkiewicza. Po ciekawej i urozmaiconej wycieczce czekały nas jeszcze atrakcje sportowe w strefie kibica, którą z wielkim zaangażowaniem przygotował Jurek C. Kolejnego dnia odbyła się zaplanowana całodniowa wycieczka autokarowa z przewodnikiem. Zwiedziliśmy uznawaną za najpiękniejszą w Polsce Jaskinię Raj, Dwór Starostów Chęcińskich z przepięknymi ogrodami w stylu włoskim , skansen ziemi kieleckiej w Tokarni i na koniec zamek w Chęcinach (co prawda- tylko nieliczni). Wieczorem na pożegnanie I etapu zebraliśmy się przy wspólnym stole w tle obserwując mecze piłki nożnej. Nie zabrakło jednak nieprzewidzianej, ale bardzo interesującej ( szczególnie panów) atrakcji w postaci mobilnej wulkanizacji, która przybyła na wezwanie do usterki kampera Marka P.
Etap II W niedzielne przedpołudnie przejechaliśmy na drugą miejscówkę, do Krutyńskiego Piecka w sercu Mazur. Miejsce przygotowane przez Marka P. okazało się prawdziwą perełką. Kamping kameralny, bardzo zadbany z sympatycznym właścicielem, a co najważniejsze – z przepięknymi widokami na Krutynię z możliwością pływania i plażowania. Bardzo dobrze, że zaplanowane były w tym miejscu 4 dni, które maksymalnie wykorzystaliśmy w czym pomogła nam ciepła słoneczna pogoda. Były poranne kąpiele i krótkie wycieczki rowerowe, były dłuższe trasy do Mikołajek , Rucianego Nidy (Galindia), Zgonu, Gałkowa, leśniczówki Pranie a nawet samochodem do Olsztyna. Nie zabrakło oczywiście wieczornych biesiad przy wspólnym stole, zwłaszcza tej najważniejszej z okazji urodzin Bogusia S. kiedy to przyrządzaliśmy w grupach duszonki, po degustacji których była muzyka i tańce. Równocześnie w czasie naszego pobytu odbywały się mecze piłkarskie i strefa kibica cieszyła się powodzeniem. W Krutyńskim Zapiecku odbyła się kultowa i tradycyjna atrakcja naszych rajdów czyli spływ kajakowy. Przepłynęliśmy 10 kajakami trasę z Cierzpięt do naszej bazy – odcinek ten uznawany jest za najpiękniejszy na Krutyni i faktycznie na wszystkich uczestnikach zrobił duże wrażenie.
Etap III Po tak relaksującym i atrakcyjnym pobycie nadszedł czas na zmianę lokalizacji i przenieśliśmy się 80km na północ na kamping Rusałka do Węgorzewa. Przygotowaniem tego etapu rajdu zajęli się Teresa i Bogdan S., którzy zadbali o to, aby pobyt był urozmaicony. Staliśmy na terenie tuż przy brzegu jeziora Święcajty, co wielu uczestników Rajdu wykorzystało do uprawiania rożnego rodzaju sportów wodnych oraz dokumentowania okoliczności przyrody. Poza tym były wycieczki rowerowe o charakterze krajobrazowo-historycznym do Mariny w Węgorzewie oraz do poniemieckich bunkrów w Mamerkach. Nie zabrakło niezaplanowanych atrakcji w postaci złapania kapcia przez p. prezesową i pokazu sztuki naprawy przez naszą ekipę mechaników rowerowych. Ze względu na prognozowane na niedzielę opady deszczu postanowiliśmy skrócić rajd o jeden dzień. W związku z tym w piątkowy wieczór odbyło się podsumowanie VIII rajdu, przygotowane przez Iwonę S. w formie zabawowo-quizowej. Było bardzo wesoło i sympatycznie z konkluzją udanego pod każdym względem kolejnego Ondraszkowego Rajdu. Niestety późnym wieczorem dotarła do nas smutna wiadomość o śmierci naszego carawaningowca z Kaszub Edka N., co momentalnie wpłynęło na zmianę nastroju i pogrążenie się w zadumie przez niektórych.
Reasumując – dziękujemy wszystkim za przybycie i stworzenie przyjemnej atmosfery. Szczególne podziękowania dla osób, które w mniejszym, bądź większym stopniu zadbały o to, aby pobyt upłynął nam sprawnie, ciekawie i bezkonfliktowo. Zachęcamy nowych klubowiczów do angażowania się przyszłoroczny Rajd zarówno pod względem organizacji, jak również pomysłów.
Z głębokim żalem przyjęliśmy wiadomość o śmierci naszego kolegi Karola, wieloletniego członka klubu Ondraszek. Nabożeństwo żałobne zostanie odprawione w dniu dzisiejszym, tj. 8 czerwca o godzinie 14:30 w parafii św. Franciszka z Asyżu w Wapienicy, ul. Przy Torach 1.
Pomimo nie najlepszej pogody w zakończeniu sezonu caravaningowego 2019 wzięło udział 19 załóg. W piątek w karczmie przy rytmach DJ Virusa bawiły się 44 osoby. Placki ziemniaczane, które w sobotę zostały wspólnie usmażone, jak zwykle były bardzo smaczne. Z uwagi na padający deszcz wiata na campingu miała szczególne wzięcie i przez cały zlot była pełna. Ze względu na aurę nie przeprowadzono konkursu fotografii. W niedzielę ”wspólny stół” odbył się również pod wiatą i tam zapadły ważne postanowienia i decyzje na przyszłość:
1.nasza Irenka ”skarbniczka” poprosiła o zmianę, ”pałeczkę” pieczy nad ondraszkowymi finansami przejęła Bogusia Papierniak,
2. Ondraszkowe ”Andrzejki” odbędą się w piątek 29.11.2019 od godziny 18.30, miejsce: Karczma na Straconce ul. Górska 111, stronę muzyczną zapewni jak zwykle DJ Virus. W czasie zabawy zostaną przeprowadzone konkursy zdjęć z wakacji 2019 oraz konkurs nalewek 2019, cena i menu będzie podana SMS w terminie późniejszym. Zgłoszenia uczestnictwa należy wysłać SMS do Krzyśka do środy 27.11.2019 r.
3.Ustalono termin IV zlotu ”Ondraszkowego” 05.06 – 14.06 2020 r. oraz trasę, tym razem Polska Północna: Borsk (Kaszuby), Sopot (Trójmiasto) oraz Chłapowo k.Władysławowa.