|

III RAJD ONDRASZKA-Bieszczady-Roztocze-Lwów-Zabuże,14-23 czerwca 2019r.

Trzeci Rajd Ondraszka za nami. Po raz drugi odwiedziliśmy wschodnią stronę Polski: od Bieszczad, przez Roztocze, aż po tereny zabużańskie. Atrakcji znowu było mnóstwo- statkiem po Solinie, Bugu, kajakiem po Wieprzu, rowerami po okolicach. Autokarem pojechaliśmy na jednodniową wycieczkę do Lwowa, również Podlasie zwiedziliśmy wygodnym autobusem. W rajdzie wzięło udział łącznie 18 załóg, cała trasa wyniosła ok.1600 km. Pogoda i humory jak zwykle dopisały. A tak wyglądała nasza trasa :

I baza – Camping Jawor w Solinie Jawor :14-16.06.2019r.         https://www.campingsolina.pl

III Rajd Ondraszka rozpoczął się w upalny piątek 14 czerwca na pięknym campingu „Jawor”, tarasowo położonym nad Soliną. Nad bieszczadzkie morze zjechało się 17 załóg.

Sobotnią atrakcją był dwugodzinny rejs stateczkiem po Solinie. Za sterami spróbował swoich sił Sławek. Kapitan jednostki bardzo się starał zainteresować lokalną historią np. drzewem wisielca czy domkiem -szałasem Juliusza, Króla Bieszczadzkich Włóczęgów. Rejs zakończył się wspólną kąpielą części wycieczkowiczów w solińskim jeziorze.

II baza- Ośrodek Turystyczny Echo w Zwierzyńcu: 16-20.06.2019r.   https://www.echozwierzyniec.pl

Zwierzyniec, ta historyczna miejscowość letniskowa na skraju Roztoczańskiego Parku Narodowego, była naszą bazą wypadową na wycieczkę autokarową do Lwowa, spływ kajakowy po Wieprzu, wycieczki rowerowe. Tutaj byliśmy już w pełnym, 18 załogowym składzie.

W czasie pobytu był czas na wycieczki rowerowe, biesiady, karaoke i tańce.

Spływ kajakiem po dzikiej rzece Wieprz tym razem był bardzo bezpieczny, głównie z uwagi na niski stan wody i… brak innych kajakarzy. Jedynie przepłynięcie pod mostkiem wymagało trochę gimnastyki. Nestorzy rajdu (Zenio i Wiesiek) również pokonali bez problemu całą trasę. Kręta rzeka, cisza i dzikie ptactwo dało nam wiele przyjemności.

Wycieczka do Lwowa z BT Quand-18.06. 2019r.

Na wycieczkę na Ukrainę wybrało się 22 Ondraszków. Pojechaliśmy autokarem z dwoma kierowcami, pilotem p. Pawłem z Polski, po Lwowie oprowadzał p. Kazimierz. Granicę przekraczaliśmy w Dołhobyczu (nowe przejście graniczne z UA) – była to dłuższa trasa ze Zwierzyńca, ale za to bez kolejek na granicy. Niektórym przypomniał się już dawno nie widziany obraz ogrodzonych granic i granicznej władzy.

Dodatkową atrakcją zaproponowaną przez p. Pawła było krótkie zwiedzenie rzadko odwiedzanego miasteczka Żółkiew (siedziba hetmana Żółkiewskiego i ulubione locum króla Jana Sobieskiego), leżącego na naszej trasie.

Zwiedzanie Lwowa rozpoczęliśmy od Cmentarza Łyczakowskiego i Orląt Lwowskich.

Jazda autokarem po Lwowie wymagała umiejętności i opanowania, często mijało się na  „na grubość lakieru”!

Wspólny obiad zjedliśmy w restauracji Kupol, w otoczeniu wielu pamiątek przedwojennego Lwowa.

Po obiedzie przeszliśmy do centrum miasta, aby choć trochę wczuć się w lwowski klimat.

Wycieczka do Lwowa, pomimo wielu obaw o czas stania na granicy, była bardzo udana. Głownie była to zasługa pilota p. Pawła, który posiadał ogromną wiedzą historyczną, z którą chętnie się dzielił, dowcip, którym umilał nam czas, a przy tym był bardzo opiekuńczy i pomocny dla całej grupy.

III baza Ośrodek Wczasowy Wólka Nadbużna k/Siemiatycz: 20-23.06.2019r.

https://www.pod-sosna.com

Ostatnią bazą był ośrodek nad samym Bugiem na pięknej, trawiastej łące. W rzece nie można się kąpać, ale mieliśmy do dyspozycji duży basen.

W piątek autokarem pojechaliśmy na wycieczkę objazdową pięknego Podlasia. Zobaczyliśmy pozytywnie zakręconego właściciela kamiennego zamku, Mielnik, Grabarkę, stadninę koni w Janowie Podlaskim.

Obiad zjedliśmy w Serpelicach w uroczej restauracji i stamtąd popłynęliśmy statkiem po Bugu.

Sobota była ostatnim, całym dniem rajdu. Na zakończenie wspólnie zrobiliśmy pyszne duszonki.

Słoninka z bagietką serwowana przez Maćka należała do przeboju kulinarnego tego rajdu. Kiszona kapusta jako dodatek duszonek, też cieszyła się uznaniem.

Wieczorne zabawy poprowadziła nasza KO Iwona.

W rajdzie wzięły udział nasze pupile nestorka Norka, dorośli Rico i Azar oraz najmłodsi Ori i Yo-gi-oh

W niedzielę do południa wszystkie załogi opuściły nadbużański teren.

Similar Posts